Posty

Wyświetlanie postów z listopad, 2018

Niczym królicze futerko

Obraz
Po kilku tygodniowym braku ochoty i inspiracji do dziergania, ten szybki projekcik przywrócił mi wenę. A wszystko za sprawą cudownej Marzeny Kołaczek. Jej blog , instagram , wzory , a przede wszystkim sklepik z cudownymi, farbowanymi przez nią włóczkami, nieraz już były moją inspiracją. Podziwiam też jej spójny styl i świetne wyczucie kolorów, które wszystko łączą w jedną, piękną całość. Dlatego też, gdy w jej wełnianym sklepiku pojawiła się nowa włóczka, a na dodatek Marzena zaproponowała dedykowany specjalnie do niej prosty, szybki wzór na czapkę, to długo się nie wahałam. No, może chwilkę przy wyborze koloru włóczki, bo jak zwykle chciałabym mieć wszystkie... Włóczka, o której piszę to grubiutka przędza z wełny merynosa z dodatkiem poliamidu, o wdzięcznej nazwie Ram Pam Pam. Nie miałam dotąd do czynienia z równie miękką i milutką w dotyku wełną. Mogłabym ją głaskać i głaskać. W dotyku bardzo przypomina mi królicze futerko, a wiem o czym mówię, bo po moim domu kicają dwie ta