Posty

Wyświetlanie postów z maj, 2018

Sweter dla Ukochanego

Obraz
Dzisiaj napiszę trochę o pierwszym zrobionym własnoręcznie męskim swetrze. Powstał dla mojego męża i muszę przyznać, że to było spore wyzwanie... Od początku planowałam, że nie będę korzystać z gotowych wzorów, tylko spróbuję coś sama zaprojektować. Pomysłów miałam całkiem sporo, marzyły mi się plecionki, warkocze, tekstury... Tylko co z tego, skoro na wszystkie szkice, czy próbki, Ukochany patrzył wilkiem. On chciał coś na kształt swojego starego, roboczego swetra. Proste, ciepłe i z długim golfem. No to się poddałam. Wydziergałam klasyczny golf, reglanowy, robiony ściagaczem od góry i bez zszywania. Jedyną ekstrawagancją na jaką się odważyłam jest przekręcanie oczek prawych. Ma to walor nie tylko estetyczny, ale i praktyczny, przekręcone oczka powodują, że dzianina nie rozciąga się za bardzo i trzyma fason. Podoba mi się też, jak wygląda reglanowe dodawanie oczek w takim ściągaczowym ściegu. Projekt został zaakceptowany przez głównego zainteresowanego. Następnym problemem oka

Nellissimo

Obraz
Moja najnowsza wydziergana praca powstała dość spontanicznie. Nie planowałam robić w najbliższym czasie żadnych ciepłych szali lub chust. Ale niedawno opublikowany wzór na chustę Nellissimo bardzo mnie oczarował. Autorka wzoru - Asja Janeczek , prezentując na zdjęciach swoją chustę, pięknie przekazała nie tylko kolor, fakturę czy kształt, ale również przekonała mnie o jej ciepłości, miękkości i przytulności. No i jeszcze coś, wzór jest dwustronny, nie trzeba się przejmować jak się układa, bo obie strony są atrakcyjne. To mnie ostatecznie przekonało, że chcę taką mieć. Zaplanowałam, że jesienią się zabiorę za moją Nellissimo. Ale projektantka zaproponowała KAL, a ja akurat miałam zły dzień i bardzo smętny nastrój... W ramach poprawiania sobie humoru mój plan radykalnie się zmienił, szybko kupiłam włóczkę, oraz wzór i nabrałam pierwsze oczka. Zaczęłam chustę 29 marca, ostatnie oczka zamknęłam 21 dni później, niestety trochę musiałam poczekać na zdjęcia, ale wczoraj się udało parę